Bardzo często narzekamy na brak czasu na powtarzanie słówek podczas nauki języka obcego. Mamy dla was rozwiązanie tego problemu: starajcie się włączyć język obcy do codziennych czynności! Dobrym przykładem jest przygotowywanie listy zakupów w języku, którego się uczymy. Kilka tygodni takiego ćwiczenia pozwoli z pewnością doskonale opanować grupę produktów spożywczych i codziennego użytku domowego. A słownictwo powtarza się samo- pierwszy raz ćwiczymy podczas pisania listy, a kolejny podczas jej odczytywania.
Metodę tę możemy wypróbować również podczas planowania całego dnia lub tygodnia, pisania popularnych To Do List. Pozwala to doskonale utrwalić słownictwo z zakresu obowiązków domowych czy branżowego języka związanego z naszą pracą. Najczęściej taką listę odczytujemy więcej niż raz, nasz mózg jest wtedy znacznie bardziej zaangażowany w proces zapamiętywania, niż kiedy odczytuje przygotowaną listę słówek nie mającą powiązania z naszymi rzeczywistymi działaniami. Jeżeli ktoś z naszych bliskich również zna język, którego się uczymy zacznijcie zostawiać sobie wiadomości- na zmywalnej tablicy, samoprzylepnych karteczkach czy nawet wysyłać smsy. Przy okazji ćwiczeń językowych, dobra zabawa gwarantowana!
Warto zmienić język na urządzeniach z których korzystamy- telefonie, laptopie facebooku czy skrzynce pocztowej. Często poruszamy się po nich intuicyjnie, ale nowe słówka zostają automatycznie zapamiętywane przy każdym kliknięciu. Ważne jest aby naszym codziennym życiu otoczyć się jak największą ilością słówek- sami nawet nie zauważycie, kiedy nowe z nich wejdą na stałe do waszego słownika. A ile przy tym zabawy!