Dzisiejszy temat może nieco mniej przydatny na egzaminach, za to na pewno przy nauce słówek.
Czy wiecie dlaczego takie słowa jak: swimming, getting, fatter, bigger, stopped piszemy podwajając ich ostatnią spółgłoskę? Moja uczennica, którą zaczęłam uczyć, gdy była już na poziomie C1 – nie wiedziała… Dlaczego nikt jej wcześniej tego nie powiedział?!
Jest na to zasada i nie trzeba tego uczyć się na pamięć:) Wiem, że pewnie większość z Was powie – i tak już to wiemy (każdy wie), że swimming pisze się przez dwa „m”, po co wkuwać kolejną zasadę?
Hmmm, może po to, by wiedzieć, że tak jest, kiedy uczycie się jakiegoś nowego słówka?
Np. to stir (zamieszać, wymieszać), po dodaniu końcówki to stirred i stirring, co niekoniecznie jest już takie oczywiste.
Zasada jest dość prosta i dotyczy dodawania każdej końcówki zaczynającej się od samogłoski (czyli nie „s” w liczbie mnogiej czy 3 osobie liczby pojedynczej).
Kiedy słowo jest jednosylabowe i zakończone wg schematu: spółgłoska, samogłoska, spółgłoska, to podwajamy jego ostatnią literę przed dodaniem końcówki.
Dlatego:
fog – foggy
run – running
sun – sunny
up – upper
ale już: cook – cooker
book – booking etc.